Koszulka z długim rękawem bardzo podobna do Abeille o bardziej męskiej sylwetce. Ma szersze od Abeille ramiona, dłuższe rękawy, więcej miejsca w klatce piersiowej i pod pachami. Szwy na ramionach zostały nieznacznie przesunięte do przodu żeby nie dublowały się ze szwami innych ubrań i nie uwierały pod plecakiem.
Rozmiar "na miarę" za dopłatą, ustalaną indywidualnie (zobacz dział tabela rozmiarów)
Dane techniczne
Materiał
100% Merino Wool, 200g/m2
Rozmiar
XS, S, M, L, XL, XXL
Opinie o produkcie (3)
Sylwek
21 maja 2024
Dlaczego dopiero teraz ja mam ?! Absolutnie genialna rzecz. Jestem trakcie testów na rejsie na Szpicbergenie. Jest idealna, przyjemnie delikatnie grzeje i jest bardzo przyjemna w dotyku. W ogóle nie gryzie:) Roznica między bawełną jest oszałamiająca! Ja tutaj używam jej bardzo specyficzny sposób ubieram ją pod bardzo gruby wypornościowy sztormiak kompletnie nieoddychający. I po raz pierwszy czuję suchą koszulkę:) :) :) nie wiem jak to dziala ale dziala. Bawelniana koszulka przy lekkim wysiłku jest totalnie mokra i zimna a wełnianej jest przyjemnie sucho i ciepĺo:) Jestem absolutnie zachwycony. Dlaczego dopiero teraz ją mam? ;)
Sławek
17 listopada 2024
Zdecydowanie nie polecam, ale od początku: zakupiłem kilka lat temu w Kwarku koszulkę z krótkim rękawem merino w rozmiarze moim czyli XL. To była moja ulubiona koszulka i używałem jej ponad 10 lat, ostatnio jako warstwę wewnętrzną bo jej wygląd już nie kwalifikował się żeby byłą widoczna. Mimo to bardzo ciężko było mi się z nią rozstać, ale doszedłem do wniosku, że po prostu kupię sobie nową i będę miał znowu kilka lat fajną koszulkę. Zakupiłem tym razem dwie, jedną z krótkim, drugą z długim rękawem, obie merino rozm XL. Po przymiarce wszystko ok, jak zawsze bardzo dobra jakość przeszycia, miły materiał - to było to o co mi chodziło. Niestety po praniu od razu zauważyłem, że rozmiar znacznie się zmniejszył i jednej i drugiej koszulki. Wkurzyłem się, ale oddałem obie synowi i zamówiłem sobie kolejne dwie tym razem w rozm XXL (nawinie kalkulując, że nawet jak się lekko skurczą to zostanie z nich to co powinno czyli normalne XL). Starałem się prać je jak najrzadziej, w dedykowanych środkach, temp 30 stopni. Niestety po raz kolejny skurczyły się do tego stopnia, że nie ma możliwości żeby ich używać bo są po prostu dużo za małe. Wywaliłem w sumie prawie 1,4 tys i są to pieniądze wywalone w błoto. Ponieważ bardzo zależało mi na merino z długim rękawem do pracy to już kupiłem Brubecka. Tak wygląda moja historia z merino z Kwarka. Dodam, że bluzy z Powerstretchu - drugiej którą sobie kupiłem - również nie noszę bo również się skurczyła a moja najstarsza z Powerstretchu kupiona blisko 15 lat temu trzyma rozmiar do dziś. Nadmieniam, że moja opinia jest w 100 % obiektywna i posiadam sporo rzeczy z Kwarka którym zawsze ufałem i każdemu polecałem.
Kasia Nizinkiewicz (Kwark)
20 listopada 2024
Dzień dobry, bardzo mi przykro, że tak się stało. Staramy się o jak najlepsze materiały, ale nawet kultowym producentom dzianin zdarzają się czasem słabsze partie. Zbadamy wszystkie belki powerstretchu jakie mamy teraz w magazynie, jak dotąd nigdy, nikomu się jeszcze nie skurczył, poza wyjątkiem nieumyślnego ugotowania go wraz z pościelą. Jest szansa na powrót sprawdzonej wełny 200g sprzed lat, choć tym razem w mniejszej ilości kolorów. Skurczone koszulki możemy poszerzyć, jeśli to by Panu odpowiadało. Mamy to przećwiczone, bo czasem komuś się lekko przytyje i taka poprawka pomaga. Wygląda to ładnie. Proszę dać znać.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Sylwek
Dlaczego dopiero teraz ja mam ?! Absolutnie genialna rzecz. Jestem trakcie testów na rejsie na Szpicbergenie. Jest idealna, przyjemnie delikatnie grzeje i jest bardzo przyjemna w dotyku. W ogóle nie gryzie:) Roznica między bawełną jest oszałamiająca! Ja tutaj używam jej bardzo specyficzny sposób ubieram ją pod bardzo gruby wypornościowy sztormiak kompletnie nieoddychający. I po raz pierwszy czuję suchą koszulkę:) :) :) nie wiem jak to dziala ale dziala. Bawelniana koszulka przy lekkim wysiłku jest totalnie mokra i zimna a wełnianej jest przyjemnie sucho i ciepĺo:) Jestem absolutnie zachwycony. Dlaczego dopiero teraz ją mam? ;)
Sławek
Zdecydowanie nie polecam, ale od początku: zakupiłem kilka lat temu w Kwarku koszulkę z krótkim rękawem merino w rozmiarze moim czyli XL. To była moja ulubiona koszulka i używałem jej ponad 10 lat, ostatnio jako warstwę wewnętrzną bo jej wygląd już nie kwalifikował się żeby byłą widoczna. Mimo to bardzo ciężko było mi się z nią rozstać, ale doszedłem do wniosku, że po prostu kupię sobie nową i będę miał znowu kilka lat fajną koszulkę. Zakupiłem tym razem dwie, jedną z krótkim, drugą z długim rękawem, obie merino rozm XL. Po przymiarce wszystko ok, jak zawsze bardzo dobra jakość przeszycia, miły materiał - to było to o co mi chodziło. Niestety po praniu od razu zauważyłem, że rozmiar znacznie się zmniejszył i jednej i drugiej koszulki. Wkurzyłem się, ale oddałem obie synowi i zamówiłem sobie kolejne dwie tym razem w rozm XXL (nawinie kalkulując, że nawet jak się lekko skurczą to zostanie z nich to co powinno czyli normalne XL). Starałem się prać je jak najrzadziej, w dedykowanych środkach, temp 30 stopni. Niestety po raz kolejny skurczyły się do tego stopnia, że nie ma możliwości żeby ich używać bo są po prostu dużo za małe. Wywaliłem w sumie prawie 1,4 tys i są to pieniądze wywalone w błoto. Ponieważ bardzo zależało mi na merino z długim rękawem do pracy to już kupiłem Brubecka. Tak wygląda moja historia z merino z Kwarka. Dodam, że bluzy z Powerstretchu - drugiej którą sobie kupiłem - również nie noszę bo również się skurczyła a moja najstarsza z Powerstretchu kupiona blisko 15 lat temu trzyma rozmiar do dziś. Nadmieniam, że moja opinia jest w 100 % obiektywna i posiadam sporo rzeczy z Kwarka którym zawsze ufałem i każdemu polecałem.
Kasia Nizinkiewicz (Kwark)
Dzień dobry, bardzo mi przykro, że tak się stało. Staramy się o jak najlepsze materiały, ale nawet kultowym producentom dzianin zdarzają się czasem słabsze partie. Zbadamy wszystkie belki powerstretchu jakie mamy teraz w magazynie, jak dotąd nigdy, nikomu się jeszcze nie skurczył, poza wyjątkiem nieumyślnego ugotowania go wraz z pościelą. Jest szansa na powrót sprawdzonej wełny 200g sprzed lat, choć tym razem w mniejszej ilości kolorów. Skurczone koszulki możemy poszerzyć, jeśli to by Panu odpowiadało. Mamy to przećwiczone, bo czasem komuś się lekko przytyje i taka poprawka pomaga. Wygląda to ładnie. Proszę dać znać.